Arka Gdynia



Arka gra we Wrocławiu, a Siemaszko wie jak strzelać Śląskowi

Już tylko 3 mecze pozostały piłkarzom Arki Gdynia w tym sezonie ekstraklasy. Drużyna po wtorkowej porażce na własnym stadionie z Wisłą Płock spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. Żółto-niebiescy, aby wydostać się ze strefy spadkowej powinni dziś wygrać we Wrocławiu ze Śląskiem.

Nie tylko święto po Pucharze Polski. Komisja Dyscyplinarna ukarała Arkę Gdynia

40 tys zł kary – taką kwotę musi zapłacić Arka Gdynia po finale Pucharu Polski w Warszawie. To efekt niewłaściwego zachowania części kibiców gdyńskiego zespołu w trakcie finału Pucharu Polski w Warszawie. Gdynianie mają pokryć straty powstałe na Stadionie Narodowym w sektorze zajmowanym przez najzagorzalszych kibiców żółto-niebieskich.  Główny zarzut dotyczył rac odpalonych w trakcie spotkania oraz uszkodzenia kilku krzesełek. W finale

„Jak chcą ekstraklasy to niech przyjdą na mecz”. Krzysztof Sobieraj wzywa kibiców Arki do dopingu na stadionie

Piłkarze Arki Gdynia znacznie skomplikowali sobie sytuację w tabeli.. Na 3 kolejki przed końcem sezonu spadli na przedostatnie grupie spadkowej. W arcyważnym meczu z Wisłą Płock  żołto-niebiescy przegrali 0:1. Już podczas spotkania dało się odczuć bardzo negatywne emocje. Po końcowym gwizdku wyraz frustracji dał Krzysztof Sobieraj. Najbardziej doświadczony zawodnik żółto-niebieskich winnych szukał w wielu miejscach, aż wkroczył na trybuny..

Arka bez pomysłu, jakości i punktów. Druga porażka gdynian w rundzie finałowej

Arka Gdynia przegrała z Wisłą Płock 0:1 (0:1). Gdynianie nie mieli pomysłu na rozegranie piłki, nie wykazywali inicjatywy w ofensywie i nie potrafili sobie poradzić z dobrze ułożonym zespołem rywala. Druga porażka żółto-niebieskich w rundzie finałowej sprawia, że zespół Leszka Ojrzyńskiego zajmuje miejsce w strefie spadkowej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj