bezdomność



Sopocka jadłodajnia zamieniona na salę kinową. Niezwykły, wspólny seans

„Boisko bezdomnych”, polski film obyczajowy w reż. Katarzyny Adamik wyświetlony był w sopockiej jadłodajni Caritas dla osób ubogich i potrzebujących. Na pomysł bezpłatnego seansu wpadł Paweł Barczykowski, kierownik kuchni dla ubogich. – To przecież jest film o tym, jak zachować w sobie człowieczeństwo, marzenia, chęć walki i odbicia się od dna – mówi Barczykowski.

Jan bez domu

Wyszedłem z baru. Do załatwienia miałem kolejną sprawę. Ruszyłem w kierunku kantoru, gdzie chciałem wymienić złotówki na euro. Mój syn, Dawid wyjeżdżał do Hiszpanii. Szedłem zdecydowanym krokiem, kiedy podszedł do mnie bezdomny. Nie dałem mu nawet dojść do słowa. – Nie mam czasu, spieszę się – powiedziałem – i udałem się w swoim kierunku.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj