Bez energii elektrycznej są w środę mieszkańcy kilku gmin w województwie pomorskim. Do awarii doszło w związku z wiatrem i intensywnymi opadami śniegu, które miały miejsce w godzinach nocnych.
Masowa awaria prądu na Pomorzu została opanowana. Rano bez dostępu do elektryczności pozostawało jeszcze prawie 3 tysiące odbiorców. Utrudnienia spowodowały opady mokrego śniegu, który zerwał linie energetyczne.
Dwie osoby ranne, 270 interwencji straży pożarnej i tysiące domów bez prądu – to bilans nawałnic, które przetoczyły się przez Pomorze. Najmocniej grzmiało, padało i wiało w zachodniej i południowej części naszego regionu.
Na Pomorzu bez prądu są jeszcze mieszkańcy głównie miejscowości na Kociewiu. Bez zasilania też w Gdańsku są mieszkańcy Koloni Anielinki i Niegowa.
Wyprawa do miasta jest dla nich ryzykowna. Pensjonariusze sopockiego sanatorium Leśnik narzekają na fatalne dojście do osiedla Przylesie. Prowadząca przez las droga nie dość, że pełna nierówności, to jeszcze jest nieoświetlona.
Jedna osoba nie żyje, pięć jest rannych. W Sopocie drzewo spadło na dwie kobiety przechodzące przez przejście dla pieszych. W niedzielę na Pomorzu wiatr wiał z prędkością 100 km/h. Na Bałtyku był sztorm 10 stopni w skali Beauforta. W wielu miejscowościach wystąpiły awarie prądu.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
