
Przyznała się do kradzieży defibrylatora, choć nie po to przyjechała do niej policja
Mieszkanka Bytowa przyznała się do kradzieży defibrylatora, nie wiedząc, że policjanci przyjechali do jej domu w innym celu. Miała spędzić w zakładzie karnym 44 dni za wcześniejsze wykroczenia. Teraz 30-latce grozi pięć lat więzienia.

















