Danuta Siedzikówna Inka



ludzieinka
Wiadomości

Najważniejsi politycy PiS wzięli udział w mszy św. w intencji śp. Danuty i Feliksa. Nie zabrakło Jarosława Kaczyńskiego

– Dziś odkrywamy wartość ich życia i wartość ich śmierci – tak o Ince i Zagończyku mówiono podczas mszy w Kaplicy Królewskiej w Gdańsku. Rozpoczęły się dwudniowe uroczystości pogrzebowe Żołnierzy Wyklętych. Danuta Siedzikówna i Feliks Selmanowicz zostaną pochowani jutro podczas pogrzebu państwowego na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.

Otwarto drzwi Kaplicy Królewskiej. Ludzie oddają hołd bohaterom „Ince” i „Zagończykowi”

– Ten pogrzeb to wielkie zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę – tak prezes IPN Jarosław Szarek mówi o pogrzebie państwowym „Inki” i „Zagończyka”. Zostaną pochowani jutro na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Otwarto drzwi Kaplicy Królewskiej przy Kościele Mariackim, gdzie wystawiono trumny Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza.

Ślady Inki prowadzą do Wrzeszcza

Ostatnią noc przed aresztowaniem nastoletnia sanitariuszka AK Danuta Siedzikówna „Inka” spędziła we Wrzeszczu przy ul. Wróblewskiego 7. W gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz mieszka Barbara, córka jednej z dwóch łączniczek wileńskiej AK, sióstr Mikołajewskich (Jadwigi i Haliny), u których „Inka” spędziła ostatnią noc.

Wspólny pogrzeb „Inki” i „Zagończyka”

Decyzją rodzin, pogrzeb Żołnierzy Wyklętych Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” będzie wspólny. Zginęli tego samego dnia 28 sierpnia 1946 r., rozstrzelani przez UB. Oboje pochowano w bezimiennym grobie. Jesienią 2014 r. odnaleziono ich ciała na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku. Dokonał tego zespół poszukiwawczy IPN kierowany przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka. To umożliwiło zorganizowanie uroczystego pożegnania, czym także zajął się Instytut.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj