Zgodnie z prognozami synoptyków, burze przechodzą nad Pomorzem. Najintensywniej padało w powiecie słupskim – około 40 litrów wody na metr kwadratowy. Wieczorem strefa opadów przeniosła się w okolice Kościerzyny, Bytowa i Miastka.
Długi weekend majowy prawdopodobnie zakończymy silnymi burzami na znacznym obszarze kraju. Burze z opadami deszczu oraz gradu odnotowano już w powiatach kartuskim i kościerskim. Jak donoszą twórcy Pomorskiego Alarmu Pogodowego, kulki lodu miały do 2 cm średnicy.
Intensywne opady deszczu i porywczy wiatr nie dają wytchnienia pomorskim strażakom. Od wczoraj łącznie interweniowali już ponad 250 razy. Wysoki poziom wód gruntowych może sprzyjać kolejnym zalaniom, choć dziś wiatr już wyraźnie słabszy. Prognozowane są jedynie przelotne opady.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem w północnej Polsce. Wiatr będzie wiał z prędkością aż do 100 kilometrów na godzinę. Możliwe także będą przerwy w dostawie prądu. A jaka pogoda prognozowana jest na sobotę i niedzielę?
W tym tygodniu nad Polskę zaczną napływać cieplejsze masy powietrza przynoszące roztopy, przemieszczać się będą układy frontów atmosferycznych i związane z nimi opady mieszane, wiał też będzie dość silny i porywisty wiatr. Pod koniec tygodnia znów może zrobić się nieco chłodniej, nocami wróci mróz i na ogół padał będzie śnieg – poinformowało w poniedziałek IMGW.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu, a także alert drugiego stopnia przed marznącymi opadami deszczu powodującymi gołoledź w województwie pomorskim wydał we wtorek IMGW. Niebezpieczne zjawiska pogodowe prognozowane są na środę i czwartek.
Pierwszy dzień nowego roku minie z jesienną pogodą. Ochłodzenie może nadejść dopiero po 8 stycznia, a zima zrobi nam prezent na ferie – sugeruje Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
