– Czekamy aż za słowami pójdą czyny – mówił w poniedziałek przy bramie dawnego klubu Gedania prawnik i działacz społeczny Kacper Płażyński komentując oświadczenie Grupy Robyg S.A., która jest obecnym właścicielem terenów dawnej Gedanii przy ulicy Kościuszki.
Właściciel chce odbudować spalony klub, ale miasto nie chce się na to zgodzić. Chodzi o Gdański Klub Sportów Kontaktowych CORPUS Gym w Gdańsku Brzeźnie. Pożar wybuchł tam w maju tego roku. Już wiadomo, że było to podpalenie.
– Plany inwestora i miasta w tej kwestii nie są do końca znane – mówi Kacper Płażyński, prawnik reprezentujący część mieszkańców Gdańska Wrzeszcza w sprawie terenów dawnego klubu sportowego Gedania. W środę w Urzędzie Miasta Gdańska Płażyński złożył dwa tysiące podpisów mieszkańców w sprawie niezabudowywania gruntu.
Zielone płuca osiedla do zabudowy. Deweloper w Słupsku ponawia wniosek o zabudowanie doliny przy ulicy Hubalczyków. Władze miasta nie chcą się na razie na zmianę planów zgodzić, ale nie wykluczają, że opinię zmienią.
Dom Development zawarł przedwstępną umowę kupna Euro Stylu. Warszawski deweloper ma za spółkę działającą na trójmiejskim rynku nieruchomości zapłacić 260 milionów złotych. Transakcja ma być sfinalizowana najpóźniej do 14 czerwca.
Kolejne kolorowe osiedle zamiast najstarszego klubu sportowego w Gdańsku? Co powstanie na terenie Gedanii? Działka o powierzchni prawie 3 hektarów została sprzedana firmie Robyg, a milionowe zyski trafiły do grupy działaczy, którzy kilka lat temu przejęli teren za ponad 40 tysięcy złotych.
Działka po dawnej siedzibie klubu Gedania sprzedana. Teren o powierzchni prawie 3 hektarów nabył trójmiejski deweloper Robyg. Transakcja dla klubu musiała być bardzo opłacalna, bo warto przypomnieć, że 12 lat temu prawa do użytkowania wieczystego nabył za… 50 tys. zł.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
