Marszałek Województwa Pomorskiego przychylił się do wniosków prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego o wyłączenie terenów miasta z obwodu łowieckiego nr 69 i sporządził stosowną uchwałę. Zanim uchwała trafi pod głosowanie Sejmiku Województwa Pomorskiego, musi ją pozytywnie zaopiniować wojewoda oraz organy wojskowe.
– Rozpoczynający się odstrzał dzików jest konieczny. Nie ma możliwości przenoszenia zwierząt w głąb lasu, to z powodu zagrożenia Afrykańskim Pomorem Świń (ASF) – tłumaczą przedstawiciele Nadleśnictwa Gdańsk. To odpowiedź na apel prezydenta Sopotu, który chce, by w lasach należących do miasta zaprzestać odstrzału.
W lasach w okolicach Trójmiasta zaczyna się odstrzał sanitarny dzików. Akcja ma związek z profilaktyką epidemii afrykańskiego pomoru świń i odbędzie się w trzech terminach.
Drugą dobę trwa akcja wywiezienia dzików z centrum Słupska. Mimo podania środka usypiającego, nie udało się ich przewieźć. Miasto planuje zakup specjalnej broni, aby móc radzić sobie w takich sytuacjach.
Przez ponad sześć godzin dwa dorodne dziki buszowały w centrum Słupska. Z Parku Kultury i Wypoczynku przeszły głównymi ulicami miasta i przez nikogo nieniepokojone odpoczęły na podwórku kamienicy przy Galerii Handlowej Słupsk.
W pasie drogowym drogi wojewódzkiej nr 515 zostaną rozstawione wkrótce specjalne bariery zapachowe. Ich zadaniem będzie zatrzymanie migracji dzików z tzw. „strefy czerwonej”, czyli tej najbardziej zagrożonej obecnie ASF.
Rząd nie wyklucza użycia armii do odstrzału dzików chorych na ASF. Taka deklaracja padła z ust wiceministra rolnictwa Ryszarda Zarudzkiego na spotkaniu z pomorskimi rolnikami w Bolesławowie koło Skarszew.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
