Dla około 280 tysięcy uczniów ostatnich klas liceów ogólnokształcących i techników kończą się dziś zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Ze względów epidemicznych zostali oni sklasyfikowani przez nauczycieli zdalnie. Nie wiadomo jeszcze, kiedy przystąpią do egzaminów maturalnych.
Do matury zostało zaledwie kilka miesięcy. To ostatnie chwile na przygotowania i uzupełnienie wiedzy, by zdobyć więcej punktów na egzaminie i dostać się na wymarzony kierunek studiów. I tu z pomocą przychodzą różne centra kształcenia, które organizują ekspresowe kursy maturalne. Ale czy mają one w ogóle sens na chwilę przed egzaminami?
Rozpoczynają się matury. Pierwszy egzamin z języka polskiego napisze w poniedziałek prawie 270 tysięcy tegorocznych absolwentów liceów i techników. Egzamin zdają także osoby, które chcą poprawić wynik lub nie zdały w poprzednich latach.
Chcą wrócić do szkoły i zdawać maturę. Prawie stu uczniów tczewskiego liceum wyraziło w czwartek swoje wsparcie dla dyrekcji szkoły. Władze placówki od kilku dni bezskutecznie próbują przeprowadzić radę klasyfikacyjną, która przed majowym egzaminem powinna zatwierdzić oceny.
Matury już za chwilę, a w części szkół nie odbyły się jeszcze rady klasyfikacyjne. Przypomnijmy, wystawiona i wpisana ocena w arkusz jest podstawą dopuszczenia ucznia do egzaminu dojrzałości. W naszym specjalnym raporcie sprawdzamy, jak sytuacja wygląda na Pomorzu.
Zmniejszenie liczby sal egzaminacyjnych czy mniej osób w zespole nadzorującym. Między innymi te elementy mają ułatwić pracę dyrektorom szkół podczas egzaminów w trakcie ewentualnego strajku nauczycieli. Na co jeszcze dyrektorzy powinni zwrócić uwagę w nadchodzącym czasie?
Sopoccy gimnazjaliści w krajowej czołówce. Uczniowie z Sopotu popisali się na egzaminach zewnętrznych, osiągając średnio od 4 do 7 proc. lepsze wyniki niż wynoszą średnie w województwie pomorskim i w kraju.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
