Kredyt we frankach szwajcarskich unieważniony przez sąd. Czy ten wyrok może być przełomem?
Kredyt udzielony w złotówkach był traktowany jak ten udzielony we frankach szwajcarskich. Sędziowie uznali, że było to nieuczciwe.
Kredyt udzielony w złotówkach był traktowany jak ten udzielony we frankach szwajcarskich. Sędziowie uznali, że było to nieuczciwe.
Frank tańszy niż przed „czarnym czwartkiem” sprzed trzech lat. Jak wynika z obliczeń Expandera, raty kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązania w okresie styczeń 2007 – marzec 2009, spadły w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnio o ponad 250 złotych. Frank szwajcarski tanieje, złoty jest silny – ale czy to rozwiązuje problem frankowiczów?
To problem osób, które kupiły dom lub mieszkanie za kredyt we frankach szwajcarskich i jak wiadomo w zależności od kursu tej waluty zmieniają się wysokości rat kredytu. Frankowicze skarżą się, że żyją w ciągłym stresie, nie wiedząc tak naprawdę, ile będzie wynosiła ich kolejna rata.
Prezydent skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców. Zakłada on dwukrotne podniesienie minimum dochodowego uzasadniającego wnioskowanie o wsparcie w stosunku do ustawy z 2015 roku. Teraz ma być to dochód 1000 zł na osobę.
– Duże ruchy walut na giełdzie są powodem kłopotów wielu Polaków. Drożeją frank i dolar. Czy coś trzeba w związku z tym zmienić w projekcie ustawy, którą przygotowano w Kancelarii Prezydenta w tej sprawie? – pyta Macieja Łopińskiego, ministra w Kancelarii Prezydenta RP, dziennikarz Radia Gdańsk Artur Kiełbasiński.
W sądzie w Warszawie padł precedensowy wyrok. Frankowiczowi został przyznany zwrot pieniędzy za nagły wzrost rat kredytu w innej walucie.
– Chcemy pomóc frankowiczom, ale trzeba pamiętać, że znajdą się w dużo lepszym położeniu niż obywatele, którzy wzięli kredyty w naszej walucie, mówił na antenie Radia Gdańsk senator Platformy Obywatelskiej Kazimierz Kleina.