Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że zatwierdziła przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen. Zatwierdzenie uzależniono od pełnego wywiązania się ze zobowiązań przedstawionych przez Orlen. Chodzi m.in. o sprzedaż 30 proc. udziałów rafinerii Lotos i 80 proc. stacji tej sieci.
Paweł Olechnowicz, były prezes zarządu Grupy Lotos, deklarował ostatnio w wywiadach, że fuzja dwóch największych polskich koncernów naftowych jest „zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego kraju”. Parę lat wcześniej zapewniał, że taki ruch jest nieunikniony.
Do 22 lipca Komisja Europejska wydłużyła czas na podjęcie decyzji w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem. Decyzja zapadła ze względu na złożone przez polską spółkę nowe propozycje środków zaradczych.
Koncern przesłał Komisji Europejskiej odpowiedź na jej zastrzeżenia związane z transakcją i plan środków zaradczych – powiedział członek zarządu spółki ds. rozwoju Zbigniew Leszczyński. Teraz płocki gigant paliwowy zakłada, że ostatecznie KE podejmie decyzję w sprawie przejęcia Grupy Lotos do końca czerwca.
PKN Orlen ogłosił, że nabył 80 proc. akcji Grupy Energa, które stanowią ok. 85 proc. ogólnej liczby głosów na Walnym Zgromadzeniu tej spółki. Oznacza to, jak podkreślił PKN Orlen, iż płocki koncern formalnie stał się właścicielem gdańskiej firmy.
PKN Orlen otrzymał informację od Komisji Europejskiej o zatrzymaniu standardowej dla drugiej fazy negocjacji procedury „stop the clock” – poinformowała w poniedziałek spółka. Oznacza to wznowienie formalnej procedury negocjacyjnej dotyczącej przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen.
PKN Orlen złożył do Komisji Europejskiej wniosek dotyczący zgłoszenia koncentracji ws. planowanego przejęcia kontroli nad gdańską Energą. Jak wskazano w komunikacie wniosek inicjuje formalne postępowanie w tej sprawie.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
