
Natalia Bajorek-Dziemianczuk: Tomek wiedział co mu może grozić
– Tomek przed wyjazdem powiedział, że konsekwencje mogą być różne. Zdawał sobie sprawę, że Rosjanie mogą się wkurzyć. Ale ktoś tam musiał pojechać, aby zaprotestować. Zrobili to z własnej woli, dla słusznej sprawy, podjęli to ryzyko mówiła jego żona, Natalia Bajorek-Dziemianczuk w studiu Radia Gdańsk.














