Słupskie szkoły muszą funkcjonować tak długo, aż opuści je ostatni uczeń. Po części ich pomieszczeń będzie hulał wiatr. Klasy nie będą użytkowane. W sumie Słupsk na likwidację gimnazjów przeznaczy prawie trzy miliony złotych.
Znane są już wyniki egzaminów gimnazjalnych. Tegoroczny sprawdzian pokazał, że gimnazjaliści z naszego regionu nie wybijają się na tle innych uczniów w kraju, a wyniki można porównać do tych z ubiegłego roku.
„Brutalna bójka nastolatków. Zmasakrowany uczeń w szpitalu”, „Gimnazjalistki z Bytowa pobiły się po lekcjach”, „Tak młodzież rozładowuje energię – bójka nastolatków na oczach publiczności”, „Najmłodszy z uczestników ustawki miał 14 lat…”. To tylko niektóre z tytułów, jakie możemy znaleźć w prasie i internecie. Przy czym każde z tych zdarzeń zostało nagrane i opublikowane w sieci.
W czwartek, nie bez głosów krytycznych, radni ostatecznie przyjęli uchwały dostosowujące sieć szkół do nowego prawa oświatowego.
Od 1 września rozpocznie się wygaszanie gimnazjów. Co z ich absolwentami, którzy w ciągu najbliższych dwóch lat rekrutowani będą do szkół ponadgimnazjalnych według starego systemu? Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało w tej sprawie rozporządzenie.
Gimnazjum nr 25 zamieni się w liceum, Osowa utrzyma jednooddziałowe liceum nr 24 w swojej dzielnicy i zyska nową 8-klasową podstawówkę, a kadra i uczniowie gimnazjum nr 26 przejdą do nieodległej szkoły podstawowej nr 45.
Wygaszanie gimnazjów w samodzielnych budynkach może okazać się problematyczne – mówiła w Gdańsku Pomorska Kurator Oświaty. Likwidacja gimnazjów to jeden z elementów projektów ustaw przyjętych przez rząd wprowadzających reformę edukacji.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
