300 gości przebywało w jednym z hoteli we Władysławowie. Gdy funkcjonariusze policji wraz z inspektorami sanepidu przeprowadzili tam kontrolę, właściciel kwatery tłumaczył, że goście są… uczestnikami turnieju szachowego.
Tegoroczny rok dla hotelarzy można uznać za stracony. Trudno będzie nam nadrobić wszystkie straty finansowe z powodu pandemii – mówił w środę gość Radia Gdańsk w Słupsku Łukasz de Lubicz Szeliski, prezes uzdrowiska Ustka i Hotelu Grand Lubicz.
Rok 2020 jest bardzo trudny dla gospodarki – lockdown, obostrzenia, ograniczenia działalności. Tym razem rozmawiamy o sytuacji branży hotelarskiej i turystycznej.
Pierwszy sieciowy hotel powstanie w Słupsku. Spółka, realizująca inwestycję, otrzymała pozwolenie na budowę obiektu. Hotel powstanie obok galerii handlowej przy ulicy Kołobrzeskiej. Będzie to trzygwiazdkowy Ibis Czerwony sieci Accor.
Trzynaście budek – hoteli dla owadów zbudują pracownicy urzędu gminy Kobylnica. To dopiero początek, bo takich konstrukcji docelowo ma pojawić się na terenie wszystkich sołectw około kilkudziesięciu.
Pomorski samorząd ogłosił konkurs na bezzwrotne dotacje dla pomorskich mikro i małych firm z branży „czasu wolnego” mające służyć niwelowaniu negatywnych skutków epidemii Covid-19. W puli projektu jest 30 mln zł. Każda firma może uzyskać maksymalnie 250 tys. zł.
Milionowe straty hoteli na Pomorzu. Właściciele udostępniają tylko część miejsc noclegowych i czekają na możliwość otwarcia restauracji i basenów. O tym, jak działa branża hotelarska po wprowadzeniu drugiego etapu odmrażania gospodarki, opowiadał w słupskim programie miejskim Radia Gdańsk Łukasz de Lubicz-Szeliski, prezes zarządu hotelu Grand Lubicz – Uzdrowisko Ustka.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
