Urząd Miejski w Słupsku, który koordynuje program, odmawia jednak ujawnienia szczegółowych danych podkreślając, że czeka na przyjście dzieci na świat oraz zgody poszczególnych uczestników.
Ponad 170 par zgłosiło się do programu zapłodnień in vitro w Słupsku. W tym roku zaplanowano dofinansowanie tylko 20 procedur zapłodnienia pozaustrojowego.
Ruszył program in vitro w Słupsku. Miasto wybrało cztery kliniki, które pomogą mieszkańcom w walce z niepłodnością. Projekt rozpisano na pięć lat.
Z ubolewaniem patrzymy na takie decyzje – tak przyjęcie przez Radę Miejską w Chojnicach uchwały o finansowaniu in vitro – skomentował biskup Ryszard Kasyna, ordynariusz diecezji pelplińskiej. Mówił to podczas marszu dla życia, który zorganizowano m.in. z okazji otwarcia okna życia w mieście.
Około 50 par z gdańskiego programu in vitro spodziewa się dziecka. Zgłoszenia przyjmowane są od pięciu miesięcy. Procedurą zajmują się trzy kliniki: Invicta z Gdańska, Invimed i Gameta z Gdyni.
225 tysięcy złotych rocznie na leczenie niepłodności wśród swoich mieszkańców przeznaczać będzie Miasto Chojnice. Taką decyzję podjęła tamtejsza Rada Miejska. Mimo ubiegłorocznych protestów, późniejszych konsultacji, a nawet powołania specjalnego zespołu do opracowania programu – dokument zabezpiecza fundusze tylko dla in vitro. Nie zakłada on refundacji leczenia innymi metodami.
Słupsk pomoże parom w walce z niepłodnością. Miasto opracowało program dofinansowania procedury in vitro. W środę po raz pierwszy zaprezentowano go radnym.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
