Pięćdziesiąt par po pięciu miesiącach gdańskiego programu in vitro. Sprawdzamy, jak działa projekt

Około 50 par z gdańskiego programu in vitro spodziewa się dziecka. Zgłoszenia przyjmowane są od pięciu miesięcy. Procedurą zajmują się trzy kliniki: Invicta z Gdańska, Invimed i Gameta z Gdyni.


– Mam nadzieję, że jeszcze tego lata powitamy na świecie pierwsze gdańszczanki i gdańszczan, którzy narodzą się dzięki miejskiemu programowi wsparcia prokreacji. Już w 2017 roku, czyli w ciągu dwóch miesięcy działania programu, pierwsze pary mogły wspólnie przeżywać ciąże. Teraz jest ich około 50. Bardzo nas to cieszy, że program przynosi rewelacyjne rezultaty. Każda z par może dostać do 5 tysięcy złotych na każdą z trzech prób in vitro. Wiemy, że dla wielu osób to jedyna szansa, by zostać rodzicem – mówi wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.


WYSOKA SKUTECZNOŚĆ

W gdyńskiej firmie Invimed skuteczność zapłodnień jest bardzo duża i wynosi 73 procent.

– Ten wskaźnik jest wyjątkowo zaskakujący. Szczególnie, że w niektórych statystykach średnia krajowa wynosi około 43 procent. Myślę, że wynika to z warunków kwalifikacji, które stworzyło miasto. Poza tym to też efekt dużej świadomości personelu medycznego. Pary są przygotowywane poprzez procedurę wstępną. Dokładnie weryfikujemy czy metoda in vitro jest ostateczną możliwością dla danej pary. Są bowiem inne, tańsze i obciążone mniejszym ryzykiem metody wsparcia, które można akurat u nich zastosować. Ja spotykam się ze wszystkimi swoimi pacjentami. Invimed to mała klinika, opiekujemy się naszymi pacjentami od wejścia do wyjścia, wszystkich znamy. Dla wielu par, które do nas przyszły, wsparcie finansowe okazało się kluczowe. Bez niego nie podjęliby decyzji o in vitro. Teraz, gdy okazuje się, że jakaś para jest w ciąży, to pojawiają się ogromne łzy wzruszenia. To też dla nas bardzo mobilizujące, by bardziej pochylać się nad pacjentami i jeszcze lepiej ich słuchać. Kluczem do sukcesu jest indywidualna i holistyczna opieka – mówi Agnieszka Górtowska, dyrektor zarządzająca ośrodka Invimed Gdynia.

TRZY MODUŁY WSPARCIA

Program wsparcia prokreacji mieszkańców Gdańska składa się z trzech modułów. Oprócz medycznego, to moduł edukacyjny i moduł wsparcia psychologicznego. Na 10 kwietnia zaplanowano ogłoszenie konkursu na realizację poradnictwa i terapii psychologicznej. – Tego typu wsparcie jest skierowane do par, które mają problem z zajściem w ciążę, obawiają się niepowodzeń, a także dla będących w ciąży oraz w okresie połogu lub osób chorych onkologicznie. Przewidujemy konsultacje indywidualne, grupowe oraz konsultacje par, a także tworzenie grup wsparcia – mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.

ZACHOWANIA PROZDROWOTNE

Już w 2017 roku w konkursie wybrano realizatora opracowania merytorycznego modułu edukacyjnego, m.in. scenariusze zajęć oraz broszury „Zdrowe love”. Przeciwko jej wprowadzeniu protestowali prawicowi działacze. Twierdzili, że promowane są w nich ruchy LGBT i wiedza na temat antykoncepcji. 16 kwietnia planowane jest ogłoszenie konkursu na realizację zajęć dla młodzieży.

– Dla nas najważniejsze jest to, by uczniowie mieli pełną wiedzę na temat swojego zdrowia oraz etapu rozwoju, na którym obecnie się znajdują. Chcemy promować zachowania prozdrowotne w zakresie zdrowia prokreacyjnego. Chodzi między innymi o zagadnienia dotyczące planowania rodziny i metod antykoncepcji, budowania relacji w związku, ryzykownych zachowań seksualnych oraz chorób przenoszonych drogą płciową, przyczyn oraz metod leczenia niepłodności, a także niezbędnych zachowań zdrowotnych i badań przesiewowych. Chcemy zwrócić uczniom uwagę, że dbanie o zdrowie w młodszym wieku może skutkować mniejszymi problemami, także w kwestii płodności, w wieku dorosłym. Jeżeli będziemy mówili w sposób rzetelny, godny i kulturalny o psychoseksualności, to konsekwencje będą dla nas lepsze. Badania pokazują, że większa wiedza o prokreacji skutkuje późniejszą inicjacją seksualną. Oczywiście będziemy także rozmawiali z uczniami o wyższych uczuciach i odpowiedzialności. Co ważne, zajęcia będą prowadzili doświadczeni edukatorzy. Broszura, która trafi do uczniów, to tylko mały element tego programu. Zajęcia nie będą obowiązkowe, będą mogły odbywać się poza szkołą. Rodzice będą musieli wyrazić zgodę na udział w nich swojego dziecka – dodaje wiceprezydent Kowalczuk.

Program wsparcia prokreacji w Gdańsku będzie realizowany do 2020 roku. Miasto wyda na ten cel 1,1 mln złotych rocznie. 

 

 

 

Joanna Stankiewicz/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj