Jerzy Karpiński



Dr Jerzy Karpiński: „Koronawirus może rozprzestrzeniać się nawet do czerwca”

– W naszym kraju wszystkie wdrożone procedury skutkują tym, że każda z osób jest weryfikowana i podlega nadzorowi epidemiologicznemu, i staramy się ograniczyć możliwość rozsiewu wirusa – uspokajał w audycji Gość Dnia Radia Gdańsk mówił dr Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Zdradził tez, czy jego zdaniem piłkarskie Derby Trójmiasta pomiędzy Lechią Gdańsk i Arką Gdynia

Coraz więcej osób odmawia szczepienia dzieci. „To rodzaj terroryzmu, który stwarza zagrożenie epidemiologiczne”

Z roku na rok rośnie liczba odmów szczepień dzieci. W 2010 roku odnotowano ich w Polsce 3,5 tysiąca, a w 2017 roku około 30 tysięcy. Najgorzej sytuacja wygląda na Pomorzu, gdzie na tysiąc osób przypada 8 odmów. – W moim przekonaniu powoduje to zagrożenie dla wielu osób, które mogą ulec zakażeniu trudnym chorobom wirusowym – mówił w Rozmowie kontrolowanej dr Jerzy Karpiński,

spotkanie wojewda
Wiadomości

Pacjenta z urazami kręgosłupa, klatki piersiowej i kończyn nikt nie chciał leczyć. Wojewoda sprawdza dlaczego

Służby wojewody pomorskiego wyjaśniają powody, dla których do szpitala klinicznego w Gdańsku nie przyjęto pacjenta ze skomplikowanym urazem wielonarządowym. 34-letni Paweł S. po wypadku trafił do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim. Tamtejsi lekarze po ustabilizowaniu stanu jego zdrowia, bezskutecznie próbowali skierować go na dalsze leczenie na jeden z dwóch oddziałów neurochirurgii w Gdańsku.

Ratownicy medyczni dyżurujący w prywatnych firmach przeciwni „upaństwowieniu” pogotowia

Ratownicy medyczni z Pomorza protestują przeciwko planom wykluczenia prywatnych firm z systemu państwowego ratownictwa medycznego. Wielu z nich dyżuruje w publicznym pogotowiu ratunkowym, jednocześnie pracuje na szpitalnych oddziałach ratunkowych i zatrudnia się dodatkowo w firmach prywatnych. Tymczasem według planów w systemie państwowego ratownictwa medycznego mają się znaleźć tylko placówki publiczne, a z karetek pogotowia zniknąć mają lekarze.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj