Niedziela 16 lipca okazała się bardzo złym dniem dla kierowców. Musieli oni przeżyć między innymi 10-kilometrowy korek na autostradzie A1 i trudne warunki na Obwodnicy Trójmiasta
– Jadę już 40 minut Słowackiego w górę. Co się dzieje? – pyta w SMS-ie jeden z naszych słuchaczy. Odpowiadamy: na wiadukcie w Matarni, nad obwodnicą, pracują drogowcy. Trwa wymiana nawierzchni. Wszystko to w godzinach największego szczytu.
Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk zapewnił, że w razie utrudnień przy wjeździe na autostrady z powodu wzmożonych wakacyjnych wyjazdów, będą stosowane ułatwienia dla kierowców.
Spore utrudnienia drogowe na Pomorzu. Korek od samej Matarni na ulicy Słowackiego w kierunku Wrzeszcza. Na dole Słowackiego zderzyły się cztery auta. Trzy samochody stoją na poboczu, jeden blokuje prawy pas. Nikt nie został ranny.
Jednorazowo zabiorą trzynaście osób i w kilkanaście minut dowiozą do centrum Sopotu. Od poniedziałku do końca wakacji turystów i mieszkańców będą wozić meleksy.
Coraz większy ruch na pomorskich drogach. Rozpoczął się długi czerwcowy weekend. Na bramkach A1 w Rusocinie trzeba czekać ponad pół godziny, a korek ma kilka kilometrów i wciąż rośnie. Ciasno także w Redzie przed zjazdem na Półwysep Helski. Dalej, jak donoszą słuchacze Radia Gdańsk, jedzie się bez problemów.
Ma być sprawnie i z możliwie jak najmniejszymi korkami. Służby autostrady A1 szykują się na sezon wakacyjny.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
