Pacjenci płacili za leczenie, a rejestratorka zachowywała to dla siebie. Ponad 100 tysięcy wyprowadzone z gdańskiej przychodni
128 tysięcy złotych miała ukraść rejestratorka jednej z przychodni w Gdańsku. Były to pieniądze od pacjentów, którzy płacili za wizyty lekarskie i badania.