Złodziej fotopułapki z okolic Słupska został zatrzymany. 69-latek ukradł urządzenie, ale wpadł, bo fotopułapka wysyłała zdjęcia z jego domu. Wcześniej fotorejestrator znajdował się w lesie, straż gminna schowała go w miejscu, w którym nielegalnie wyrzucane są odpady.
Za okradanie drogerii zatrzymano między innymi 76-letnią mieszankę Gdańska. Łupem kobiety padły między innymi… wibratory. Za kradzież perfum z drogerii w Gdańsku odpowiedzą jeszcze trzy inne osoby.
30-latek z gminy Przechlewo został zatrzymany za kradzież 150 l paliwa, o wartości ponad tysiąca złotych, z baku samochodu ciężarowego zaparkowanego w Człuchowie. Nieco wcześniej, pod koniec sierpnia, ten sam sprawca próbował ukraść 300 litrów paliwa z innej ciężarówki, ale został spłoszony. Przyznał się do popełnienia obu czynów.
8 lat więzienia grozi 29-letniemu obywatelowi Gruzji. Pobił on właściciela mieszkania, które wynajmował i ukradł jego samochód, który później porzucił. Został już zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Fotopułapka, którą gmina Potęgowo w powiecie słupskim wykorzystywała w lesie, została zdemaskowana i zabrana przez osobę nieuprawnioną. Urządzenie nadal pracuje i wysyła zdjęcia z mieszkania sprawcy kradzieży. Urzędnicy na zwrot fotopułapki czekają do piątku.
Policjanci z Tczewa złapali 34-latka, który ukradł 24 opakowania kawy, a następnie sprzedawał ją przechodniom za pół ceny. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Grozi mu do 7,5 roku więzienia.
W poniedziałek dwie gdańszczanki zostały oszukane na kwotę prawie 100 tys. zł. Uległy oszustowi, który – podając się za lekarza – informował o należności zapłaty za lek na koronawirusa dla ciężko chorego bliskiego. Policja przypomina, że pobyt w szpitalu, diagnostyka oraz leczenie pacjenta chorego na Covid-19 jest bezpłatne.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
