ks. Jan Kaczkowski



Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio w żałobie [ZDJĘCIA]

Rodzina, przyjaciele i sympatycy pożegnali w piątek w Pucku i w Sopocie księdza Jana Kaczkowskiego. Od czterech lat twórca Puckiego Hospicjum zmagał się z glejakiem mózgu. W placówce wystawiono księgę kondolencyjną, a przed wejściem płoną dziesiątki zniczy.

Pogrzeb księdza Jana Kaczkowskiego [ZDJĘCIA]

Ksiądz Jan Kaczkowski, który zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, zostanie pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się rano w Pucku, po czym przeniosły się do Sopotu. Księdza żegnają tłumy mieszkańców miasta.

Abp Tadeusz Gocłowski o ks. Janie Kaczkowskim: „Wykorzystywał dramatyczne doświadczenia, by ulżyć innym”

– On naprawdę dostrzegał drugiego człowieka. Wykorzystywał swoje dramatyczne doświadczenia, by ulżyć innym. Nigdy nie widziało się ma jego twarzy pesymizmu. Śpieszył się kochać ludzi i to przejawiało się w konkretnych działaniach. Ksiądz Jan nie zamykał w chorobie, przeciwnie – on się otwierał – mówił arcybiskup Tadeusz Gocłowski w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj