„Żył na pełnej petardzie, kochał ludzi i był dla wszystkich” [WSPOMNIENIA O KS. KACZKOWSKIM]
Żył jak w tytule swojej książki – na „pełnej petardzie”, a jego śmierć poruszyła wszystkich, zwłaszcza z rodzinnego Pomorza. 39-letniego ks. Jana Kaczkowskiego wspomina się w samych ciepłych słowach.