Stare drzewo, a w nim… biblioteczka. I to dobrze strzeżona
Wystarczy otworzyć nieduże drzwiczki, a w środku znajdziemy książki. W pniu starego kasztanowca na Kanale Raduni na Świętym Wojciechu w Gdańsku udostępniono nietypową biblioteczkę.
Wystarczy otworzyć nieduże drzwiczki, a w środku znajdziemy książki. W pniu starego kasztanowca na Kanale Raduni na Świętym Wojciechu w Gdańsku udostępniono nietypową biblioteczkę.
Bohaterowie zbioru opowiadań mierzą się z przeszłością, teraźniejszością, samotnością i zapomnieniem. Krzysztof Lipowski rysuje charaktery subtelnie, ale dobitnie. W postaciach historycznych dostrzega zaś to, czego często nie zauważamy – zwykłych ludzi.
– Sylwia Kubik to polonistka z Dąbrówki Malborskiej. Napisała i właśnie wydała swoja pierwszą książkę „Pod naszym niebem”. Zadzwoniłem do niej, żeby umówić się na wywiad, zainteresowała mnie lektura o matkach wychowujących niepełnosprawne dzieci, książka oparta na osobistych doświadczeniach autorki. W trakcie rozmowy okazało się, że Sylwia właśnie gotuje bigos na festyn parafialny, pomyślałem że ciekawie będzie porozmawiać z Sylwią nie tylko jako pisarką, ale też osobą,
Spotkanie z Piotrem Gursztynem, autorem książki o Rzezi Woli 1944 odbędzie się w środę w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Książka opowiada o jednej z najstraszniejszych zbrodni dokonanej przez katów Hitlera w czasie II wojny światowej. Gursztyn w przejmujący sposób opisuje bezlitosną rzeź polskiej ludności cywilnej dokonaną przez Niemców i wspomagające ich kolaboracyjne oddziały innych narodowości.
Rekordową liczbę – ponad 603 tys. pozycji zebrano podczas ogólnopolskiej Wielkiej Zbiórki Książek. Zorganizowała ją fundacja Zaczytani, by otworzyć nowe biblioteki w szpitalach czy domach dziecka i zasilić już istniejące zbiory. Na tym jednak praca się nie kończy – książki trzeba posegregować, ale brakuje wolontariuszy – także w Trójmieście. Pomóc może każdy, jak to zrobić?
Na oddziale pediatrycznym przed najmłodszymi pacjentami wystąpił kabaret Paranienormalni. Artyści nie tylko zabawiali dzieci, ale zachęcali do jak najczęstszego sięgania po książki.
Larwy chrząszczy biodegradujące styropian i maszyna do sprzedaży używanych książek – to dwa pomysły tczewskiej młodzieży. Oba zwyciężyły w konkursie na biznesplan. Odpowiadają na aktualne potrzeby – zaśmiecenie planety i spadek zainteresowania książką w klasycznym wydaniu.