Gdański sąd zdecydował w piątek o tymczasowym aresztowaniu kolejnych siedmiu osób, podejrzanych o wyprowadzanie z Polski leków i ich sprzedaż po dużo wyższych cenach za granicą. W czwartek decyzją sądu do aresztu trafiły już trzy inne osoby.
60 tysięcy opakowań niebezpiecznych leków mogło trafić z Polski do pacjentów za granicą. Dzięki między innymi inspektorom farmaceutycznym udało się tego uniknąć. Były to leki deficytowe – onkologiczne i kardiologiczne. Ich wartość opiewała na kwotę czterech milionów złotych. W sumie grupy wyprowadziły za granicę leki warte co najmniej 15 milionów złotych.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował o wycofaniu z obrotu leku na infekcje jamy ustnej. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności.
Wydarzenie, zainaugurowane w niedzielę przy sopockim molo, ma zwiększyć świadomość dotyczącą zaburzeń i chorób psychicznych, a także jest okazją, by poszukać pomocy. Organizatorzy wydarzenia chcą też walczyć ze stereotypami dotyczącymi chorych.
Właściwości lecznicze nawłoci znane są od wieków. Chociaż pierwotnie plemiona germańskie stosowały ziele do przyrządzania naparów w formie herbaty, to jednak zasłynęła swoim dobroczynnym wpływem na zdrowie. Wykazuje działanie ściągające, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, odtruwające. Nasze babcie stosowały ją także w przypadku wszelkich uszkodzeń skóry.
Sytuacja na rynku leków jest dramatyczna i prowadzi do narażenia zdrowia i życia mieszkańców – twierdzą pomorscy politycy Koalicji Obywatelskiej. We wtorek w Gdyni zorganizowali konferencję prasową w tej sprawie.
Lekarz ze Szpitala Miejskiego w Gdyni i cztery inne osoby są podejrzane o wyłudzenie refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia. Chodzi o kwotę ponad pół miliona złotych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
