Na Zjednoczoną Prawicę chce obecnie głosować 33,8 proc. ankietowanych; na KO – 28,1 proc.; na Trzecią Drogę – 9 proc.; na Konfederację – 8,8 proc., a na Lewicę – 8,7 proc. – wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
– Nie mamy wrogów po stronie opozycyjnej, ale walczymy o jak najlepszy wynik Lewicy w tych wyborach – deklaruje poseł Marek Rutka. Poseł Lewicy podkreśla, że listy kandydatów w okręgu gdyńsko-słupskim udało się już zarejestrować.
Na PiS zamierza głosować 37 proc. wyborców; poparcie dla tej partii wzrosło o 8 pkt proc. w stosunku do lipcowego pomiaru – wynika z sondażu CBOS. Na KO głos chce oddać 21 proc., o 7 pkt proc. mniej, a na Konfederację WiN – 6 proc., o 3 pkt proc. mniej. Odsetek niezdecydowanych wzrósł z 18 do 24 proc.
Lewica oficjalnie zaprezentowała listy swoich kandydatów do Sejmu. Liderką z okręgu gdyńsko-słupskiego będzie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, a gdańskiego – Katarzyna Kotula.
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 34,3 proc. badanych, na KO – 28,6 proc., na Konfederację – 14,9 proc., na Trzecią Drogę – 10,8 proc., a na Nową Lewicę – 9,0 proc. – wynika z sondażu pracowni Estymator przeprowadzonego dla portalu DoRzeczy.pl.
15 października czekają nas wybory parlamentarne. Na kogo będziemy mogli oddać głos? Jarosław Popek zapytał o to Annę Górską, działaczkę partii Razem, która zapowiedziała swój start.
„My nie jesteśmy prounijni, proeuropejscy, my jesteśmy, k***a, antypisowscy” – to są słowa, które miała powiedzieć na taśmach posłanka Lewicy Beata Maciejewska. Jak donosi PolskieRadio24.pl, na nagraniach zarejestrowanych przez byłego współpracownika posłanki miały także pojawić się uwagi dot. wykorzystania sejmowych środków z tzw. kilometrówki oraz zarzuty o mobbing. W maju taśmy trafiły do szefów Lewicy, którzy zawiesili posłankę w członkostwie, a teraz treść części nagrań ujawniły
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
