Możliwy mobbing, wulgarne słowa o polityce. Posłanka Lewicy nagrana przez byłego współpracownika
PolskieRadio24.pl dotarło do osoby, która miała okazję odsłuchać nagrań z udziałem posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej, wykonanych przez byłego współpracownika z biura poselskiego. Jak informuje portal, na trwających 36 godzin taśmach miały paść wulgarne słowa „My nie jesteśmy prounijni, proeuropejscy, my jesteśmy, k***a, antypisowscy”. Pojawić się miały także uwagi dot. wykorzystania sejmowych środków z tzw. kilometrówki z udziałem dziecka Beaty Maciejewskiej.