lotos petrobaltic



Mieli wyrządzić szkody na co najmniej 47 milionów zł. Byli prezesi Lotos Petrobaltic nie trafią do aresztu

Były prezes, były wiceprezes Lotos Petrobaltic i kierownik jednego z projektów zostają na wolności, ale muszą wpłacić poręczenia majątkowe. Cała trójka usłyszała zarzuty niedopełnienia obowiązków w trakcie realizacji jednej z inwestycji. Chodzi o przebudowę platformy wiertniczej. Zdaniem śledczych skutkiem tych działań było wyrządzenie spółce szkody w wielkich rozmiarach. Wyniosła ona najmniej 47 milionów złotych.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj