markot



Samotne matki czekają na pomoc. „Woda z dziurawego dachu leje się nam na łóżka”

Z przeciekającym dachem budynku walczą od kilku miesięcy kobiety z dziećmi, mieszkające w domu samotnej matki w Gdańsku. Lipcowa ulewa zniszczyła pokrycie dachu ich domu przy ul.Kochanowskiego we Wrzeszczu. Od tamtej pory przy każdym deszczu woda leje się nam na głowę – mówi pani Katarzyna, która od roku mieszka w schronisku z dwójka małych dzieci.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj