Grzybobranie, wykład i gotowanie – leśna wycieczka ze Słowiańskim Zielnikiem
Początek listopada – to już po sezonie grzybowym. Pozornie. Właśnie teraz specjaliści ze „Słowiańskiego Zielnika” zorganizowali grzybobranie.
Początek listopada – to już po sezonie grzybowym. Pozornie. Właśnie teraz specjaliści ze „Słowiańskiego Zielnika” zorganizowali grzybobranie.
W tytule zawarta jest oczywiście prowokacja i należy traktować go z przymrużeniem oka, ale rzeczywiście w świecie grzybów są pieczarki, których nie należy spożywać, i muchomory, po zjedzeniu których nie zachorujemy. Tą i jeszcze więcej ciekawostek o grzybach opowiedział Michał Konkel ze „Słowiańskiego Zielnika” w rozmowie z Włodkiem Raszkiewiczem.
Michał Konkel ze Słowiańskiego Zielnika pojawił się na spotkaniu radiowym ze skrzynką, w której miał kilkadziesiąt fiolek z octowymi wyciągami z roślin. Takie preparaty można zrobić dość łatwo.
Michał Konkel ze Słowiańskiego Zielnika przygotowuje słuchaczy do sezonu grzybowego. W lasach na razie pojawiają się jedynie kurki, we wrześniu pojawią się z pewnością też maślaki, koźlaki, podgrzybki, rydze i prawdziwki.
Obecnie dawne jezioro Zaspa jest terenem przypominający łąkę między Nowym Portem a Letnicą w Gdańsku, wciąż wykorzystywanym jako czynne, choć na co dzień niewykorzystywane wysypisko. W czasach PRL-u akwen został zasypany odpadami, ale jego historia sięga przynajmniej średniowiecza – po raz pierwszy wzmianka o nim pojawia się w dokumentach z 1238 roku.
Michał Konkel ze Słowiańskiego Zielnika zaskakuje. W radiowej, zielarskiej podróży do lasu opowiada o smacznych muchomorach i aromatycznych jagodach.
Od bzu do lipy – tak właśnie potoczyła się rozmowa w Parku Kolibki ze specjalistą ze Słowiańskiego Zielnika. W audycji „Ładne Kwiatki” Michał Konkel opowiadał o kończącym się sezonie na zbieranie kwiatów czarnego bzu oraz o lipie, która kojarzy się z herbatką na przeziębienie, a z której dawniej robiono cenny olej spożywczy.