motoryzacja



tablice
Kawałek Świata i Herbata

SEX można kupić, ale lepiej wymienić się z kolegą. Anegdoty kolekcjonera tablic rejestracyjnych

Można jak najpoważniej zapytać Macieja Hamerskiego za ile kupił SEX? On jak najpoważniej odpowie, niezależnie jak dwuzacznie to zabrzmi, że na SEX zamienił się z kolegą. Kolega wolał po prostu coś innego. To jedna z zabawniejszych anegdot jaką opowiada kolekcjoner tablic rejestracyjnych pojazdów. Od liter SEX zaczynały się tablice rejestracyjne dawnego Województwa Siedleckiego.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj