10 lat więzienia grozi mieszkańcowi Słupska, który włamał się do sklepu, okradł go i pod wpływem alkoholu uciekał przed policją przez miasto z prędkością ponad 100 km/h. Okazało się, że kilkanaście godzin wcześniej okradł sklep, a fanty miał przy sobie.
Do 10 lat więzienia grozi 32-latkowi, podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kierujący samochodem mężczyzna został zatrzymany w Sopocie i trafił na dwa miesiące do aresztu.
Dzięki błyskawicznej akcji policji udało się odzyskać skradziony w centrum Gdańska samochód dostawczy. Do aresztu trafił 22-latek, który prowadził auto pod wpływem amfetaminy. Już usłyszał zarzuty, a wkrótce ich lista może zostać uzupełniona.
Przed gdańskim Sądem Okręgowym nie udało się rozpocząć we wtorek procesu 12 oskarżonych o międzynarodowy przemyt hurtowych ilości narkotyków. Rozprawę odroczono, ponieważ adwokat jednego z głównych oskarżonych, Mirosława K., zrezygnował z jego obrony. W tej sytuacji sąd wyznaczy mu obrońcę z urzędu. Rozpoczęcie procesu odroczono do 25 stycznia.
10 lat więzienia grozi 30-letniemu mieszkańcowi powiatu nowodworskiego, u którego w mieszkaniu policjanci znaleźli amfetaminę i marihuanę oraz tabletki MDMA. Mężczyzna ukrył je w zmywarce oraz w pudełku po proszku do prania.
Narkotyki w kinder niespodziance ukrywał 19-latek, którego zatrzymali policjanci z Pucka. Podejrzany usłyszał już zarzut i wkrótce stanie przed sądem.
35-latek z narkotykami zatrzymany w okolicach Słupska. Mężczyzna miał w samochodzie sto gramów amfetaminy i dwadzieścia gramów marihuany o łącznej wartości około ośmiu tysięcy złotych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
