Można już wchodzić do części lasów zniszczonych przez ubiegłoroczną nawałnicę. Z dniem 1 września zniesiono zakaz w Nadleśnictwie Bytów. Potężna wichura zniszczyła tam jedną trzecią drzewostanu. Porządkowanie terenów trwało ponad rok.
Wasza postawa w chwili próby pozostanie w naszych sercach na zawsze – to fragment treści napisu na pomniku, który powstał w Suszku koło Chojnic. Pamiątkowy obelisk stanął w miejscu, gdzie przed rokiem podczas nawałnicy życie straciły dwie harcerki z Łodzi.
Minął rok od tragicznej nawałnicy, która przeszła nad Pomorzem. W jej wyniku najmocniej ucierpiały gminy Lipusz i Dziemiany. Tym razem zapraszamy do plenerowego studia Radia Gdańsk, przed Urząd Gminy Dziemiany, gdzie prowadzący audycję Grzegorz Armatowski rozmawiał ze swoimi gośćmi o zeszłorocznej tragedii, a także o jej skutkach.
Z domów zrywało dachy, słupy telekomunikacyjne wykręcało jak z gumy, a lasy padały jak zapałki. Nawałnica, jaka przeszła przez Pomorze w sierpniu 2017 roku, zmieniła krajobraz wielu miejscowości. W jedną noc zrównała z ziemią ponad 45 tys. hektarów terenu.
6 ofiar śmiertelnych, 50 rannych, 38 tysięcy hektarów zniszczonych lasów, 70 tysięcy interweniujących strażaków, prawie 3 tysiące zerwanych i uszkodzonych dachów, 19 tysięcy mieszkańców bez prądu. To bilans zeszłorocznej nawałnicy, która przeszła przez Pomorze. Chociaż tereny dotknięte żywiołem wyglądają już znacznie lepiej, to sprzątanie lasów wciąż trwa. A ich odnowa zajmie dziesiątki lat.
Zerwane dachy, linie energetyczne, powalone hektary lasów, setki uwięzionych i poszkodowanych ludzi oraz 6 ofiar śmiertelnych. To tylko część skutków nawałnicy, jaka przeszła przez Pomorze w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku. Skala kataklizmu była ogromna.
Jeszcze rok potrwa sprzątanie lasów po nawałnicy, która przeszła przez Polskę rok temu, 11 i 12 sierpnia. 365 dni po nawałnicy, która powaliła miliony drzew, Lasy Państwowe podsumowują zniszczenia oraz usuwanie ich skutków.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
