Miał 2,5 promila, kradzione auto i spowodował kolizję. 25-latka zatrzymał policjant po służbie
Policjant po służbie zatrzymał w Gdańsku sprawcę kolizji drogowej. Okazało się, że 25-latek był pijany i jechał skradzionym samochodem.
Policjant po służbie zatrzymał w Gdańsku sprawcę kolizji drogowej. Okazało się, że 25-latek był pijany i jechał skradzionym samochodem.
Kierowca autobusu komunikacji miejskiej w Gdyni prowadził pojazd pod wpływem narkotyków. Zatrzymali go policjanci z drogówki, którzy sprawdzali trzeźwość kierowców ZKM.
We wtorek późnym wieczorem w Lęborku pijany kierowca z dużą prędkością wjechał na rondo przy ulicy Jana Pawła II i zatrzymał się na barierkach. Za kierownicą BMW zasiadał 24-latek, a obok siedział pasażer.
15 wypadków, 16 osób rannych i jedna ofiara śmiertelna – to bilans długiego, majowego weekendu na pomorskich drogach. W tym samym okresie ubiegłego roku zginęły dwie osoby, a liczba wypadków i rannych była taka sama.
Gdańscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które pomimo tego, że znajdowały się pod wpływem alkoholu, zdecydowały się usiąść w takim stanie za kierownicą. Jedna z nich przyjechała samochodem do komisariatu na przesłuchanie, natomiast druga wjechała na tory tramwajowe i tam jej auto utknęło.
Pijany kierowca spowodował kolizję w Gdańsku, a potem próbował uciec. Policja złapała go po krótkim pościgu. 43-latek miał dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się też, że nie ma prawa jazdy.
Policjanci w Ustce zatrzymali dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownice swoich pojazdów pomimo tego, że pili alkohol. Jeden z kierujących przyjechał z dostawą towaru i zasnął za kierownicą ciężarówki, w oczekiwaniu na otwarcie bramy do firmy. Drugi nie zatrzymał się do kontroli.