OnkoRejs znów wypłynął! Ten jest szczególny z powodu nietypowego składu załogi…
Przed nimi 120 mil morskich na pokładzie legendarnego „Zawiszy Czarnego”. Trasa wiedzie z Gdyni Do Kłajpedy i łotewskiej Lipai.
Przed nimi 120 mil morskich na pokładzie legendarnego „Zawiszy Czarnego”. Trasa wiedzie z Gdyni Do Kłajpedy i łotewskiej Lipai.
Kobiety z Onkorejsu znowu ruszają w morze. To ich druga próba po pierwszym nieudanym rejsie. Wtedy jacht zaczął tonąć i musiały zawrócić. Czternaście pań, które chorowały na raka wypłynie tym razem z Kołobrzegu. Dołączyły do nich dwie panie oficer z załogi technicznej. Start już w sobotę wieczorem.
– Osiągniemy cel i dotrzemy do Visby, mówiła organizatorka Magdalena Lesiewicz z Gdańska. Uczestniczki na początku czerwca po dobie musiały wrócić na ląd, bo jacht Zjawa rozszczelnił się i zaczął nabierać wody. 12 pań, które chorowały na raka, tym razem wyruszy z Kołobrzegu pod koniec sierpnia.
Zmęczone i zziębnięte, ale całe i zdrowe dotarły do Władysławowa uczestniczki OnkoRejsu. Ich jacht – Zjawa IV w poniedziałek ok. 15:30 zaczął tonąć na Bałtyku.
© 2022 - Radio Gdańsk