Orange Warsaw Festival, Open’er, Woodstock, a także Reading i Glastonbury. Przerój imrez i wykonawców jest ogromny. Na który z festiwali warto się wybrać?
Brytyjska bogini gitary i jedna z największych irlandzkich grup dekady to muzyczne prezenty od Open’era na koniec roku. Robyn, Diplo, Anna Calvi i Kodaline dołączają do line-upu nadchodzącego festiwalu.
Za nami rekordowy Open’er, który zgromadził na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo ponad 140 tys. osób. Organizatorzy zapowiedzieli już kolejną edycję i w specjalnej ankiecie pytają „openerowiczów”, kto powinien zagrać w Gdyni za rok.
To już prawie koniec 13. edycji jednego z największych festiwali w Polsce. W tym roku Open’er osiągnął niewątpliwy sukces – praktycznie wszystkie bilety zostały wyprzedane. Już przed rozpoczęciem festiwalu skończyła się pula biletów jednodniowych na czwartek i sobotę, a liczba uczestników każdego dnia przekraczała nawet 70 tysięcy.
Ostatni dzień Open’era przed nami. W sobotę, jak każdego dnia festiwalu, ponad 20 koncertów. Zobaczymy m.in. Bruno Marsa, Dawida Podsiadło, Glass Animals, Bokkę czy gdański zespół Trupa Trupa. Czas powoli podsumować 17 edycję imprezy.
Trudno o lepszą rekomendację. Martin Gore wypatrzył wegański bar Avocado na Przymorzu w lutym tego roku, przy okazji koncertu Depeche Mode w ERGO Arenie. W czwartek, 5 lipca, wrócił tam przed koncertem na Open’erze.
Drugi dzień Open’era za nami. Na 6 scenach pojawiło się ponad 20 wykonawców. Niespodzianek raczej nie było. Publiczność najbardziej zachwyciły największe gwiazdy.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
