Kierowca był pijany, pasażerka zaatakowała policjantów. Oboje mogą trafić do więzienia

(Fot. Komenda Powiatowa Policji w Pruszczu Gdańskim)

Policjanci z Kolbud zatrzymali pijanego kierowcę. W trakcie kontroli zaatakowała ich pasażerka auta. Do interwencji mundurowych doszło na stacji paliw po telefonie od osoby, która podejrzewała kierowcę o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.

– Mundurowi wylegitymowali kierującego peugeotem i rozpoczęli badanie na zawartość alkoholu, które wskazało, że 51-latek miał w organizmie prawie 2 promile tej substancji – poinformował oficer prasowy policji w Pruszczu Gdańskim, mł. asp. Karol Kościuk. Dodał, że podczas czynności do radiowozu podeszła pasażerka, która próbowała uwolnić mężczyznę. Otworzyła drzwi policyjnego auta i zaatakowała jednego z policjantów. Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę.

PROWADZIŁ, POMIMO ZAKAZU

Agresywna 37-latka i jej 51-letni znajomy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Mężczyzna miał dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Ponadto policjanci zabezpieczyli przy nim dwa blankiety prawa jazdy. Wstępne ustalenia wskazują, że dokumenty mogły zostać podrobione, w związku z czym funkcjonariusze przesłali je do badań.

Śledczy przedstawili 51-latkowi zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości podczas obowiązywania sądowego zakazu i kierowania pojazdem, nie stosując się do zakazu, za co grozi do pięciu lat więzienia. Niewykluczone, że usłyszy także zarzut posługiwania się podrobionym dokumentem. 37-latka usłyszała z kolei zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Czyn zagrożony jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.

PAP/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj