Kolejna odsłona Kulturalnego Weekendu z Radiem Gdańsk za nami. W Operze Bałtyckiej obejrzeliśmy „Sąd Ostateczny”
W Operze Bałtyckiej odbył się spektakl „Sąd Ostateczny”. To muzyczna opowieść o autorze tego dzieła Hansie Memlingu i o samym obrazie.
W Operze Bałtyckiej odbył się spektakl „Sąd Ostateczny”. To muzyczna opowieść o autorze tego dzieła Hansie Memlingu i o samym obrazie.
Czy rok wyborczy to czas, w którym dzieją się cuda? I czy w tym okresie urzędnicy przekonują się do rozwiązań, do których sceptycznie podchodzili przez lata? Marszałek województwa pomorskiego zapowiada 400 zł podwyżki dla pracowników instytucji kultury. Co powoduje, że akurat teraz w budżecie znajdują się pieniądze, których wcześniej nie było?
Romuald Wicza Pokojski będzie od lipca kierował pracami Opery Bałtyckiej. Dyrektorem muzycznym zostanie José Maria Florêncio. Obaj stawiają na dialog z pracownikami, którzy byli skonfliktowani z poprzednim szefem Markiem Weissem i kończącym pracę 30 czerwca Warcisławem Kuncem.
Burzliwe losy jednego ze znamienitych europejskich dzieł malarskich, „Sądu ostatecznego” autorstwa Hansa Memlinga, stały się inspiracją dla autorów opery. Produkcja przedstawia owianą mistycyzmem historię powstania i znaczenia tryptyku, zmagań jego twórcy jak i odbiorców, którzy mogli go podziwiać w różnych okolicznościach, realiach historycznych i miastach Europy.
Przed gdańskim sądem pracy zakończyła się sprawa o wypłatę artystom tak zwanych nadnormówek. Upomniała się o nie liderka Solidarności w Operze i jednocześnie koncertmistrzyni Anna Sawicka.
O wspólnie podjętej decyzji poinformowało biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Opera Bałtycka w Gdańsku może być współfinansowana z budżetu państwa. W tej sprawie, w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, lobbować będą NSZZ Solidarność oraz Urząd Marszałkowski. Krzysztof Dośla, przewodniczący gdańskiego regionu związku, jest już po pierwszych rozmowach z wiceministrem Jarosławem Sellinem.