Pierwszy mecz ćwierćfinału play-off w Ostrowie Wielkopolskim zakończony dla miejscowej Stali zwycięstwem 95:85 z Czarnymi Słupsk. Gospodarze grali zespołowo, mieli głębię składu, a w kluczowych momentach narzucali własne warunki gry, dlatego prowadzą w rywalizacji do trzech zwycięstw 1:0. Fantastyczne zawody rozegrał David DiLeo, zdobywając 27 punktów.
My jesteśmy bardzo zadowoleni. Zrealizowaliśmy cele finiszując na 6 pozycji. Humory są świetne, atmosfera jest rewelacyjna. Teraz tylko nie możemy się rozprężyć, i zdekoncentrować – przestrzega przed pierwszym meczem fazy play-off Mikołaj Witliński, środkowy Grupa-Sierleccy Czarnych Słupsk. Zespół rozpoczyna rywalizację od ćwierćfinałów z BM Stalą Ostrów na wyjeździe.
Czy w trzy dni można zapomnieć o wszystkim, co złe i wyjść naprzeciw Mistrza Polski, w jego hali, z jego kibicami i rozpędzonymi zdobyciem pierwszego miejsca przed play-0ff zawodnikami? Można wszystko. Udowodnił to Anwil Włocławek, oraz między innymi sam Śląsk Wrocław, kilka tygodni temu karykaturalnie słaby, odnotowujący serię 1 1 przegranych w 12 meczach, po zmianie trenera odmieniony i uskrzydlony.
W wieku 74 lat po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Franz Josef Wernze – współwłaściciel Lechii Gdańsk, inwestujący w klub od 2014 roku. 9 lat temu stworzona przez Niemca grupa ETL przejęła większościowy pakiet w Lechii, a sam Wernze wszedł do rady nadzorczej spółki.
Piłkarze broniącej się przed spadkiem Lechii, bramkarz Dusan Kuciak i środkowy obrońca Mario Maloca, zostali odsunięci od gry w najbliższym, piątkowym meczu ekstraklasy z Rakowem w Częstochowie – poinformował na oficjalnej stronie gdański klub.
W niewielkim Stellenbosh oddalonym o 50 km od Kapsztadu, stolicy RPA, polskie rugbystki walczą o kwalifikację do World Rugby Sevens – turnieju o największej renomie i najlepszych zespołach w światowym rugby. Pogoda nie rozpieszcza naszych zawodniczek, ale na razie zachowują miano niepokonanych.
Osłabiony Trefl Sopot nie dał rady Legii Warszawa w meczu drużyn górnej części tabeli Ekstraklasy koszykarzy. W Ergo Arenie w obecności blisko 2600 widzów, stołeczny zespół wygrał 80:70, i awansował na trzecią pozycję. – To był trudny mecz, graliśmy z jedną z najlepszych obron w lidze. Przez większość czasu mieliśmy problem, ale nie z kreowaniem gry, a z egzekwowaniem łatwych pozycji i trafianiem do kosza – powiedział trener
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
