Pozytywnym akcentem piłkarska reprezentacja Polski zakończyła udział w Euro 2024. We wtorek w Dortmundzie biało-czerwoni, którzy nie mieli już szans na awans do 1/8 finału, zremisowali z wicemistrzami świata Francuzami 1:1.
Po krótkich urlopach, piłkarze Arki rozpoczęli przygotowania przed nowym sezonem I ligi. To będzie drugi pełny okres przygotowawczy trenera Wojciecha Łobodzińskiego w gdyńskim klubie. W pierwszych zajęciach uczestniczyli na przykład zakontraktowani: bramkarz Damian Węglarz oraz pomocnik Adam Ratajczyk, który wczoraj podpisał kontrakt, a ostatnio występował w rezerwach Zagłębia Lubin. Zabrakło m.in Gruzina Tornike Gaprindaszwilego i Iworyjczyka Alassana Sidibe.
Niewielu spodziewało się tak długiej i wyczerpującej serii finałowej Orlen Basket Ligi. Gdzie powędrują medale rozstrzygnie siódmy, absolutnie ostatni mecz rywalizacji? Psychologiczna wojna trwała od dłuższego czasu i trwa w najlepsze. – Oni są faworytem – mówi Jarosław Zyskowski z Trefla. – To odrzucanie presji – odpowiada Andrzej Mazurczak z Kinga.
Dyrektor techniczny Lechii Gdańsk, Kevin Blackwell podpisał nowy kontrakt do czerwca 2027 roku. Były menedżer piłkarskich drużyn z Premier League jest jedną z najważniejszych osób w sztabie Biało-zielonych, obecny w klubie od października 2023.
Nie będzie fety mistrzowskiej w poniedziałek w Ergo Arenie. Trefl Sopot wydłuża rywalizację o złoto Orlen Basket Ligi, wygrywając 5. mecz serii 88:84 po nerwowej końcówce. Wcześniej sopocianie zrobili bardzo dużo, by zejść z parkietu jako zwycięzcy, pilnowali wyniku i ostatecznie pojadą do Szczecina walczyć w 6. odsłonie gry o mistrzostwo kraju.
Pierwsze karty przed nowym sezonem odsłaniają przedstawiciele SKS-u Fulimpex Starogard Gdański. Nowym szkoleniowcem zespołu został Jacek Winnicki, ostatnio pracujący w Śląsku Wrocław, a wcześniej znany doskonale kibicom z Pomorza z pracy dla Prokomu Trefl Sopot i żeńskiego Lotosu Gdynia.
Na zgrupowaniu piłkarskiej reprezentacji Polski aż roi się od byłych Lechistów. Po dowołaniu do kadry Jakuba Kałuzińskiego, w 30-osobowej grupie jest aż pięciu byłych zawodników biało-zielonych i czterech klubowych wychowanków. – Lechia zawsze będzie w moim sercu, jestem gdańszczaninem, tam się urodziłem, pamiętam debiuty starszych ode mnie Dawidowicza i Frankowskiego w Lechii – mówił na konferencji prasowej reprezentacji Polski Kacper Urbański.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
