Policjantka z gdańska po służbie zatrzymała pijanego kierowcę. Mężczyzna miał prawie trzy i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnej celi, a gdy wytrzeźwieje – usłyszy zarzuty.
Mężczyzna sławy jednak nie zdobędzie, bo jest już w rękach policji. Do zajścia doszło w nocy z soboty na niedzielę na jednej z ulic centrum Gdańska. Sprawca skakał po dachu daihatsu.
Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. Do zdarzenia doszło w Czarnej Dąbrówce w powiecie bytowskim.
Żona źle się poczuła, dlatego pijany wsiadł za kierownicę. Do szpitala jednak nie dojechał. Policjanci w Lęborku zatrzymali do kontroli kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 30 km/h. Kolejne ustalenia funkcjonariuszy, były coraz bardziej zaskakujące.
Rozkład jazdy ukradł z przystanku autobusowego pijany mężczyzna z Gdańska. Podejrzanego wypatrzył operator miejskiego monitoringu i zaalarmował policję.
Chłopcy bawili się w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 6, nie są uczniami tej placówki. Ktoś po południu zauważył, że nastolatkowie nie mogą utrzymać równowagi i wezwał policję.
Pijany kierowca chciał wręczyć łapówkę policjantom z Gdańska. Trafił do aresztu i usłyszał dwa zarzuty. Świadkowie zaalarmowali policję, że na ulicy Broniewskiego w Gdańsku Brzeźnie, volkswagen zawisł na murku oddzielającym trawnik od jezdni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
