piłka nożna



Piłkarski wtorek: Arka powoli budzi się ze „Snu o Warszawie”. Prezes Pertkiewicz gościem Radia Gdańsk

Przybyli, zobaczyli, zwyciężyli, tak w trzech słowach można podsumować sobotnią wizytę drużyny Arki Gdynia w stolicy. Do stracenia nie było niczego: przegrana z mistrzem Polski nie byłaby ani plamą na honorze gdyńskiego beniaminka, ani nie wiązałaby się ze spadkiem z górnej połowy tabeli Ekstraklasy. Wygrana zaś? Ta zapewniła Arce nie tylko kolejne 3 punkty i miejsce na podium. Także, a może przede wszystkim – zwycięstwo z Legią Warszawa

Piłkarze Arki po wygranej przy Łazienkowskiej: „Skład Legii w żaden sposób nie umniejsza naszego zwycięstwa”

Smaku zwycięstwa z obecnym mistrzem Polski piłkarze Arki zaznawali do tej pory tylko dwukrotnie. Po raz pierwszy pokonali Legię Andrzeja Strejlaua w 1979 roku, strzelając na własnym boisku trzy bramki przeciw takim piłkarzom jak Janas czy Deyna. Dwa lata później Arka wyeliminowała Legię przy Łazienkowskiej z Pucharu Polski, wygrywając w 1/8 2:1. Na trzecie zwycięstwo żółto-niebiescy czekali aż 35 lat.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj