Przełom marca i kwietnia to początek okresu, kiedy na polskich plażach zaczną się pojawiać małe foki. Niekiedy kilkutygodniowe maluchy wymagają specjalistycznej opieki, ale w większości przypadków potrzebują czasu, by nauczyć się zdobywać pożywienie.
Policja zakończyła poszukiwania na plaży w Brzeźnie. Jak informują mundurowi, w poniedziałek około godziny 21:00 policjanci odebrali zgłoszenie, że na wysokości jednego z wejść pozostawiono ubrania i rzeczy osobiste. Okazało się, że właścicielka rzeczy, 46-letnia kobieta przebywała w jednej z placówek medycznych.
Prawie 17 tysięcy mieszkańców i turystów wypoczywających nad polskim morzem odwiedziło strefy edukacyjne Polskiej Grupy Energetycznej w Ustce, Łebie i Sasinie. W ramach projektu „Plaża PGE – poznaj moc bałtyckiego wiatru” przez 36 dni można było usłyszeć ciekawostki o morskich farmach wiatrowych i odnawialnych źródłach energii.
W piątkowe popołudnie pomocy potrzebowali koloniści, którzy podczas kąpieli na plaży we Władysławowie mieli problemy z wyjściem na brzeg. Interweniowali ratownicy wodni i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Do szpitala przewieziono dwoje dzieci.
Złe wieści dla mieszkańców oraz turystów z Łeby. Sanepid zdecydował o zamknięciu kąpieliska ze względu na skażenie wody bakterią E. coli.
Policja dotarła do właściciela rozbitego renault kangoo, które znaleziono w piątek rano na plaży w Łebie. Po południu 45-latek z powiatu wejherowskiego, zgłosił się na pogotowie; aktualnie przebywa w szpitalu.
Policja poszukuje kierowcy, który na plaży w Łebie uderzył samochodem w drewniane ostrogi, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Z porzuconej przez sprawcę furgonetki wyciekał olej. Musiała interweniować miejscowa straż pożarna.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
