Po czwartkowych burzach średnia temperatura na Pomorzu w piątek spadła o kilka stopni Celsjusza. W weekend będzie jeszcze chłodniej. Przez większość czasu towarzyszyć ma nam jednak słońce, nie powinno być rzęsistego deszczu.
Nie cieszyliśmy się długo słońcem i bezchmurnym niebem. Na terenie województwa pomorskiego znów obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia burzowego. Gwałtownej zmiany pogody można spodziewać się w czwartek w godzinach popołudniowych i wieczornych. Burze skupią się jednak przede wszystkim na większej lokalności niż ostatnio, a ich intensywność powinna być umiarkowana. Jedynie miejscami, w południowej i południowo-zachodniej części Pomorza, silniejsza.
Przez ostatnich kilka dni towarzyszyły nam gwałtowne ulewy i seanse piorunów. Jeszcze nie odpoczęliśmy po minionych burzach, a już pojawiły się następne. Synoptycy wydali ostrzeżenie 3 stopnia (najwyższego).
Czwartek rozpoczął się burzowo, ale popołudnie i wieczór zapowiadają się równie niespokojnie. Na Pomorzu cały czas grzmi. Najbardziej narażeni są mieszkańcy wschodniej części województwa. IMGW wydało dla tych powiatów ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami z gradem. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega – jeśli możesz, zostań w domu.
Silna burza przeszła południowo-wschodnimi krańcami naszego województwa. Nawałnicy towarzyszyły silne ulewy i grad. Mieszkańcy informują też o trąbie powietrznej, ale to nie zostało jeszcze potwierdzone.
W czwartek rano nad Pomorzem przeszły burze. Prognozowano, że będą wyraźnie silniejsze, jednak na strachu się skończyło. Ciemne chmury dały za to szansę wykazania się naszym słuchaczom, którzy zrobili bardzo efektowne zdjęcia.
Od dwóch dni informujemy, że czwartek na Pomorzu może być niebezpieczny ze względu na prognozowane burze. Te pojawiły się na terenie województwa już od samego rana.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
