pogrzeb



Samorządowcy z Pomorza piszą list otwarty do prezydenta Dudy. Chodzi o pogrzeb „Inki” i „Zagończyka”. Śniadek: „To wystąpienie trafiło do serc i sumień”

Samorządowcy w liście odnieśli się do przemówienia prezydenta, wygłoszonego w Gdańsku podczas pogrzebu Inki i Zagończyka. Ich zdaniem, Andrzej Duda przemawiał w duchu politycznej konfrontacji i pominął w swoim wystąpieniu fakt, że w regionie od lat honorowano Żołnierzy Wyklętych.

Organizator strajku Sierpnia 80. „To wielkie zwycięstwo, a mówimy tylko o tym, kto będzie albo nie będzie na uroczystościach”

– PiS użył tej uroczystości do celów politycznych. Agresja, która spotkała KOD to potwierdza – tak Bogdan Borusewicz ocenia incydent, do którego doszło podczas pogrzebu „Inki” i „Zagończyka” w Gdańsku. Wicemarszałek Senatu w rozmowie z Agnieszką Michajłow zdradził także, czy wybiera się na obchody Sierpnia 80. 

Wspólny pogrzeb „Inki” i „Zagończyka”

Decyzją rodzin, pogrzeb Żołnierzy Wyklętych Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” będzie wspólny. Zginęli tego samego dnia 28 sierpnia 1946 r., rozstrzelani przez UB. Oboje pochowano w bezimiennym grobie. Jesienią 2014 r. odnaleziono ich ciała na cmentarzu garnizonowym w Gdańsku. Dokonał tego zespół poszukiwawczy IPN kierowany przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka. To umożliwiło zorganizowanie uroczystego pożegnania, czym także zajął się Instytut.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj