pomoc dla Ukrainy



Manufaktura reportażu

Wojna oczami Aleksandry Kamińskiej. Posłuchaj poruszającego reportażu „Okruchy Wojny”

Pomoc humanitarna po roku od rozpoczęcia wojny to tysiące kilometrów przejechanych do Chersonia, Mikołajewa, czy innych wiosek i miasteczek na wschodniej Ukrainie. Z ostatniej wizyty z konwojem bohaterka reportażu Anny Rębas przywiozła plecak pełen odłamków śmiercionośnej broni. Znalazły się zarówno fragmenty czołgów i rakiet. Ale przywiozła też wspomnienia i obrazy, których nie da się zapomnieć…

Atak Rosji na Ukrainę

Aleksandra Kamińska na własne oczy widziała ogrom tragedii. Zapiski z wojny w Ukrainie [ZDJĘCIA, WIDEO]

– Wojna rozdała karty każdemu. My dostaliśmy kartę dawania pomocy i wsparcia duchowego – mówiła Aleksandra Kamińska na antenie Radia Gdańsk. Pani Aleksandra, którą do naszego studia zaprosiła Anna Rębas, w programie „Gość Dnia Radia Gdańsk” opowiedziała o tym, co widziała i czego doświadczyła w Ukrainie. A widziała sporo, bo od początku wybuchu wojny organizuje razem z Fundacją „Zupa na Monciaku” transporty z pomocą humanitarną

Trójmiasto

Z Gdańska do Chersonia. Kolejna dostawa agregatów prądotwórczych

Dwadzieścia agregatów prądotwórczych o dużej moc. Takie wsparcie trafi z Gdańska do Chersonia. To kolejna pomoc z pomorza do miasta na wschodzie Ukrainy. Przed wojną mieszkało tam około 350 tysięcy ludzi – dziś, dla pozostałych 60 tysięcy, to często jedyne źródło zasilania.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj