W środę funkcjonariusze i pracownicy z gdańskiego aresztu śledczego przekazali dary do schroniska dla bezdomnych zwierząt PROMYK w Gdańsku. Więziennicy zebrali koce, prześcieradła, ręczniki oraz karmę, które dostarczyli pupilom.
Od dawna wiadomym jest, że przytulanie pozytywnie wpływa zarówno na nasze samopoczucie, jak i na budowanie więzi z bliskimi nam osobami. Jest ono również nieinwazyjnym sposobem na redukcję stresu i budująco wpływa na naszą psychikę. Choć sytuacja pandemiczna wymusza na nas zachowanie dystansu, możemy nadal starać się pamiętać o życzliwości i uważności względem drugiego człowieka.
Ukończył dwie połówki Ironmana, regularnie trenuje i jeździ na rowerze. Wcześniej też był aktywny, ale tego wszystkiego dokonał po przeszczepie wątroby. Grzegorz Perzyński z Gdańska w wieku 28 lat był na granicy życia i śmierci kiedy w niedługim czasie po diagnozie marskości wątroby doczekał przeszczepu i uwierzył, że stanie na nogi. Udało mu się.
Ponad pół tysiąca osób szukało pomocy w związku z przemocą domową w regionie słupskim. W ubiegłym roku liczba zgłaszanych przestępstw w tym regionie wzrosła o sto procent.
W ramach naszej akcji tym razem zbieraliśmy na rzecz 21-letniego Daniela z Gdyni. Daniel uległ wypadkowi, w wyniku którego ma niedowład rąk i nóg. Potrzebna jest rehabilitacja i właśnie na ten cel zbieraliśmy.
Końcówka minionego roku była dla słupskiego schroniska dramatyczna – brakowało pieniędzy na wiele rzeczy, w tym także na leczenie zwierząt. „Gwoździem do trumny” okazał się rachunek za grudniowe ogrzewanie placówki, który wynosił 17 tysięcy złotych.
Ostra białaczka szpikowa – to usłyszeli z w grudniu z ust lekarza. Kamilowi zostało niewiele czasu. 8 do 10 tygodni. Potem może być już za późno. Potrzebny jest genetyczny bliźniak, dawca szpiku. Sabina, mówi, że musi ratować miłość swojego życia, ojca piątki dzieci. Mistrza sztuk walki, który toczy najtrudniejszy z bojów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
