Podczas kongresu „Polskie Porty 2030” w Sopocie doszło do historycznego wydarzenia – największe polskie porty morskie w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie-Świnoujściu podpisały porozumienie o ścisłej współpracy pod wspólną marką „Polskie Porty”. Sprawę komentowali goście audycji „Pomorze, Polska, Europa”.
Porty: Gdańsk, Gdynia oraz Szczecin-Świnoujście podpisały umowę o ścisłej współpracy pod wspólną marką „Polskie Porty”. To pierwsze takie porozumienie w historii.
Rosyjski statek „Khatanga”, po ośmiu latach, opuścił w czwartek port w Gdyni. 158-metrowy tankowiec od momentu zatrzymania przez polskie służby w 2017 roku nie wypłynął ani razu, bo w międzyczasie właściciel statku ogłosił upadłość.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia poinformował, że w czwartek w godzinach popołudniowych planowane jest przemieszczenie tankowca „Khatanga” wewnątrz gdyńskiego portu. Rosyjska jednostka, która od 2017 r. cumuje w gdyńskim porcie, nie nadaje się do samodzielnej żeglugi.
Statek stoi u wybrzeży Gdyni od 2017 roku. To rosyjski zbiornikowiec do przewozu ropy, który został wówczas aresztowany przez polskie służby. Choć areszt się skończył, statek nie wypłynął w kolejny rejs, bo armator upadł, a z syndykiem rosyjskiej spółki nie było kontaktu. Teraz „Khatanga” ma trafić do stoczni w Danii w celu utylizacji.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia poinformował we wtorek, że zaproponował operatorowi terminala zbożowego przedłużenie obecnej umowy dzierżawy. Działania te nie wstrzymują prac nad zawarciem umowy z docelowym operatorem – podkreśliła spółka.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że obroty ładunkowe w 2024 roku w gdańskim porcie spadły o 11 proc., a w gdyńskim o 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Wzrósł natomiast ruch pasażerów i liczba statków zawijających do portów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
