Od kilku dni w całej Polsce mocno wieje. Silny wiatr dał się we znaki nie tylko strażakom, którzy wyjeżdżali do powalonych drzew i zerwanych dachów, ale też pilotom samolotów lądujących w Gdańsku.
Fatlne warunki pogodowe na Pomorzu dają się we znaki nie tylko pasażerom korzystającym z gdańskiego lotniska, ale również kierowcom.
Mgła odpuszcza, sytuacja na lotnisku wraca do normy, ale samoloty wciąż są opóźnione. Jeszcze ok. godz. 10.00 widzialność na pasie startowym wynosiła ok. 400 metrów. W takich warunkach i przy wyłączonych urządzeniach nawigacyjnych ILS maszyny nie mogły lądować ani startować w Gdańsku.
Poważne kłopoty na lotnisku w Gdańsku-Rębiechowie. Od rana w porcie lotniczym imienia Lecha Wałęsy nie wystartowało lub nie wylądowało kilkanaście samolotów.
Samoloty MIG-29, które wczoraj awaryjnie wylądowały w Gdańsku Rębiechowie, są już w Malborku.
Pięć MIG-ów 29 awaryjnie wylądowało na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie. Nikomu nic się nie stało.
Linia lotnicza SprintAir ogłosiła właśnie uruchomienie połączenia między lotniskiem w Rębiechowie a portem znanym głównie z tego, że nie obsługuje on w tej chwili żadnych pasażerów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
