Mieszkańcy Słupska mogą czuć się oszukani [OPINIA]
Brazylijska telenowela trwa. Robert Biedroń uwodzi swoich zwolenników spektaklem „Czy mam zostać zbawcą polskiej lewicy?”.
Brazylijska telenowela trwa. Robert Biedroń uwodzi swoich zwolenników spektaklem „Czy mam zostać zbawcą polskiej lewicy?”.
Słupsk ma twarz Roberta Biedronia. To najkrótsze podsumowanie połowy kadencji najbardziej medialnego prezydenta miasta w Polsce. Mieszkańcy jednak oczekują, że oprócz rozpoznawalności Słupska, prezydent poprawi też warunki ich życia oraz wygląd i codzienność śródmieścia.
– Nie będę prezydentem Polski. To nie kampania wyborcza, tylko komunikowanie się z mieszkańcami – prezydent Słupska Robert Biedroń dla Radia Gdańsk komentuje uruchomienie swojego kanału video w internecie. Pierwszy odcinek „Biedroń live” na portalu społecznościowym obejrzało już ponad pięćdziesiąt tysięcy osób.
Słupsk jako pierwsze miasto w Polsce podpisało Kartę Różnorodności. To deklaracja, która zobowiązuje do równego traktowania wszystkich pracowników oraz podejmowania działań na rzecz tworzenia i promocji różnorodności.
– Wielu z Żołnierzy Wyklętych ma wspaniałe życiorysy, ale znajdują się wśród nich również zbrodniarze – mówił Biedroń na antenie Radia Gdańsk.