
Rodzice dwumiesięcznego chłopca, który ucierpiał w wypadku w Gdańsku, staną przed sądem
Koniec śledztwa w sprawie wypadku z dwumiesięcznym dzieckiem w Gdańsku. Przed sądem staną rodzice dziecka, którzy – zdaniem śledczych – nie udzielili mu pomocy.

Koniec śledztwa w sprawie wypadku z dwumiesięcznym dzieckiem w Gdańsku. Przed sądem staną rodzice dziecka, którzy – zdaniem śledczych – nie udzielili mu pomocy.

Koniec śledztwa w sprawie zabójstwa sprzed 18 lat w okolicach Stężycy na Kaszubach. Na ławie oskarżonych zasiądzie mężczyzna, który w chwili zbrodni miał niespełna 16 lat. Śledczy twierdzą, że to on udusił wówczas 47-letnią mamę swojego kolegi.

Przed Sądem Rejonowym w Wejherowie rozpoczął się proces Jakuba W., oskarżonego o śmiertelnie potrącenie 6-letniej dziewczynki na przejściu dla pieszych. Do tragedii doszło w grudniu ubiegłego roku. Zdaniem śledczych mężczyzna wjechał na pasy na czerwonym świetle. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Oskarżony przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Zdecydował się jednak odpowiadać na niektóre pytania.

Na trzy lata i dwa miesiące więzienia skazał gdański sąd 35-latka, który uprowadził kobietę, przewoził ją w bagażniku samochodu, bił i podtapiał w Motławie. Do zdarzenia doszło pod koniec 2020 roku. Oskarżony i pokrzywdzona znali się.

Miesięczny areszt dla partnera zmarłej 25-latki ze Słupska. Jednak nie za domniemane śmiertelne pobicie, ale za posiadanie znacznej ilości narkotyków.

Biegli przebadają europosłankę Magdalenę Adamowicz. Sąd w Gdańsku uwzględnił wniosek prokuratury i zarządził, że opinia o stanie zdrowia oskarżonej ma być gotowa do końca kwietnia.

Na moje polecenie, wydane w poniedziałek, polska prokuratura wszczęła śledztwo w związku ze zbrodnią wojny napastniczej, której ofiarą padła Ukraina – poinformował we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
© 2024 - Radio Gdańsk