Kochają nocne życie i sowy. Przyjechali do radia z dźwiękami, że włos się na głowie jeży
Ewelina Kurach i Michał Malawski ze Stowarzyszenia Ochrony Sów przyjechali do radia ze swoim sprzętem do nagrywania. Mikrofony kierunkowe są czulsze niż ludzie ucho i mogą zarejestrować odgłosy sów raczej nie słyszalne dla człowieku, bo gubiące się w szumie tła.